wtorek, 30 sierpnia 2011

Exploding box - 18 urodziny.

Za zgodą Agnieszki skorzystałam z jej pomysłu na kieszonkowca. Podpisy i ich obrazowanie to mój pomysł z jednym wyjątkiem- króliczki- zgapiłam je od Agnieszki.

Kota nie zgapiłam- sama wpadłam na pomysł jak go zrobić, ale widzę,że oryginalna nie jestem, bo u Agnieszki są podobne.
Ale do zgapienia tej dwójki i podpisu pod nimi uczciwie się przyznaję- tak mi się podobały,że nie mogłam się oprzeć.
No i teraz w całej okazałości i w kapuśniaczku oczywiście.


3 komentarze:

Monique pisze...

To jest bombowe! Pani Kasiu piękne kartki :)
Monika

Rom-a pisze...

rewelacja pudełeczko czy mogę się zainspirować?

Kasia pisze...

Ależ oczywiście,że możesz!Będzie mi bardzo Miło.

Prześlij komentarz

Dziekuję,że do mnie zajrzałaś(łeś) i zechciałaś(łeś) zostawić po sobie ślad :)

 
Copyright (c) 2010 Ostoja Kasi... and Powered by Blogger.