Tak to bywa, że w pośpiechu robię często kartki na własne potrzeby. Tym razem też tak było, znam datę imienin wujka ( jakoś tak tradycyjnie obchodzimy imieniny), ale o urodzinach dowiedziałam się wczoraj wieczorem. I oto ekspresowy exploding box.
I jeszcze zdjęcie zakładki zrobionej jakiś czas temu - już powędrowała do nowej właścicielki.
5/05 niedziela
8 godzin temu
1 komentarze:
To było w pośpiechu? Jest naprawdę śliczna :)
Prześlij komentarz
Dziekuję,że do mnie zajrzałaś(łeś) i zechciałaś(łeś) zostawić po sobie ślad :)