sobota, 27 kwietnia 2013

Zgodnie z moją tradycją...

... zapomniałam zrobić zdjęcia- kwiaty do włosów, ale te już były kiedyś tyle,że tym razem dodawałam do czarnego kolor bordowy i kapelusik - tylko dzięki dobrej duszy dostałam mms z moją ostatnią pracą. Kasiu dziękuję!

Tempo musiało być super expresowe. Kapelusik dla tancerki - taki maleńki. Jak na złość maszyna do szycia odmówiła posłuszeństwa i choć pomysł zakiełkował dość szybko wykonanie przedłużyło się przez złośliwość rzeczy martwych. Mam nadzieję,że mimo wszystko i kwiaty i kapelusik spełniły swoje zadanie i młode tancerki wytańczyły sobie czołowe pozycje we Wschowie.
Teraz już kapelusik w całej krasie

Wieczorem dostałam wiadomość, że Marta w dwóch solówkach zajęła pierwsze miejsca - gratuluję i mam nadzieję,że kapelusz choć w minimalnym stopniu przyczynił się do wysokich ocen. Jeszcze nie wiem jak duet z kwiatami we włosach, ale jestem pewna ,że też wysokie lokaty, bo świetnie tańczą.

piątek, 26 kwietnia 2013

Po dłuższej przerwie hurtem...

Kilka ostatnich kartek, bo wiercone i decoupagowe jajka poszły bez zdjęć.

                                                                                         
                                  



Na pamiątkę nasz wielkanocny koszyczek w śniegu pod choinką


Zaproszenia, kartka i pudełko na 18 urodziny



Przy wykonaniu pudełek bardzo pomagają mi inspiracje zaczerpnięte z bloga Agnieszki




Biżuteria ( w tym wypadku też kilka bransoletek poszło bez zdjęć) skończona i w trakcie

Sporo zaczętych prac, a w tzw. międzyczasie co chwilę coś i to zawsze na już! Ale nic to- przynajmniej nuda mi nie grozi.
 
Copyright (c) 2010 Ostoja Kasi... and Powered by Blogger.