Jak to zwykle bywa , to co na własne potrzeby robię na ostatnią chwilę i w pośpiechu. Na dziś musiały być dwie butelki ( mąż złożył zamówienie) i okazało się jak na złość, że żadnej z kilkunastu zrobionych w domu już nie ma. Na zdjęciach jeszcze nie do końca polakierowane,ale później nie będzie czasu na zdjęcia.
26/4 Piątek
11 godzin temu