Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dzieci. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dzieci. Pokaż wszystkie posty

środa, 24 lipca 2019

... ciąg dalszy szydełkowców...

... w oczekiwaniu na Basię powstały również ...

-Miś Bolesław

- i Misia Basia

- a także przypinka do smoczka


wtorek, 23 lipca 2019

...po dwóch latach przerwy wracam...

... dużo się działo przez czas mojej nieobecności. Nie zarzuciłam całkiem moich pasji, ale robiłam mniej, a już zdecydowanie mniej uwieczniałam, dlatego nie wszystko uda mi się pokazać, ale coś tam utrwaliłam...

Na początek najważniejsze... 17 lipca 2019 r. urodziła się Basieńka- nasza wnuczka


W domu czekało na nią starsze rodzeństwo: Julia, Mateusz i Bolek z bukiecikami...


...w oczekiwaniu na Basię powstały:
- kartki dla kandydatów na chrzestnych...




- buciki...


-czapeczka i opaski...





- dwie sukienki i sweterek...

                                     


                                                 
...i kocyk...

wtorek, 9 czerwca 2015

... dla dzielnej mamy - przyszłej polonistki...

...od koleżanek i kolegów ze Studiów Podyplomowych...
w podpisach przemycona wiedza polonistyczna, bo jakżeby inaczej...








piątek, 22 listopada 2013

exploding box na roczek...

.. od dziadków  dla wnuczka
Clown i misiu według pomysłu Agnieszki





wtorek, 19 listopada 2013

Bony upominkowe...

...tym razem w świątecznej odsłonie.
Wykorzystałam grafiki z elfikami znalezione w sieci
Zdjęcia autorstwa Ani - zresztą to od razu widać po jakości






niedziela, 28 lipca 2013

Urodzinowy exploding box...










środa, 28 grudnia 2011

Po czasie...

Wszystko z dość dużym opóźnieniem - wybaczcie. Pierwszy raz święta naszej rodziny były wyjazdowe. No tak nie całkiem , ale... Moja córka postanowiła urządzić wspólną wigilię dla całej rodziny ( 23 osoby), każdy coś przygotował i zabrał ze sobą. Ja starałam się jak najwięcej zrobić w domu i w sobotę wcześnie pojechać żeby pomóc Agnieszce. Wszyscy dostali słodkie upominki w postaci piernikowych choinek upieczonych przez Agę i dzieci oraz czekoladek w świątecznych czekoladnikach ( czekoladniki niestety nie miały sesji zdjęciowej- zapomniałam) ale choineczkę mam:



W zabieganiu nie zdążyłam Wam wszystkim złożyć życzeń- wybaczcie! Trochę brak czasu, trochę lekki stres jak to będzie. Było bardzo miło i wesoło- wierzę,że wszystkim Wam święta upłynęły w radosnej, rodzinnej atmosferze.

W czwartek przed Wigilią w skrzynce czekało na mnie awizo. Pomyślałam,że pewnie  ruszy sprawa naszego włamywacza i będę musiała jeszcze przed końcem roku włóczyć się po sądach. A tymczasem - niespodzianka- Agnieszka  tak uwinęła się z wysyłką, że przecudnej urody notes i konik, ach i słodki lizak były u mnie już przed świętami- Agnieszko dziękuję.

wtorek, 1 listopada 2011

I ja zaczęłam...

...świąteczne kartkowanie. Zauroczona      pięknością autorstwa Moniki postanowiłam zrobić coś podobnego( oczywiście na miarę moich możliwości) wyszło tak

Nie mam tylu pięknych wykrojników co Monia, ale powolutku się rozwijam ( nie ukrywam,że podpatrując tu i tam, które wykrojniki ciekawie wygladają). Ostatnio kupiłam wykrojniki Spellbinders -Shapeabilities-Parisian Accents i to właśnie z tego kompletu pochodzi wykrojnik, który posłużył do zrobienia bombki na kartce.

Wykorzystałam ten papier z mojej ulubionej Galerii Papieru z kolekcji Herbatka dla Dwojga
Do tego kawałek wstążeczki ozdobna szpilka z perełką kilka koralików, dziurkacz  i jest!

A to jedna z ostatnich ( prawie nocnych) prac mojej córki.
Teraz pracuje już w swojej nowej miejscowości,w nowym gabinecie, a do nas, do swojego starego gabinetu przyjeżdża już tylko dwa dni w tygodniu, by obsłużyć stałe klientki i dlatego często pracuje do późna. Cóż tak to już jest w życiu. Nasze dzieci rosną nie dla nas, ale dumni z nich możemy być do końca swoich dni...

I do końca dni będziemy drżeć o nie! Zawsze czekam na sygnał, że  szczęśliwie pokonała kilkudziesięciokilometrową  drogę do domu, do męża i dzieci...eeech!


 
Copyright (c) 2010 Ostoja Kasi... and Powered by Blogger.