I jeszcze jedna z moich myśli splątanych zpisanych kiedyś dawno na skrawku papieru ot tak z potrzeby serca, schowanych w głebokiej szufladzie i tylko czasem dziełem przypadku wyciąganych i przewietrzonych. Taka moja grafomania... Dziś jako prośba na Nowy Rok może?!
...czasem, gdy sen nie zamyka powiek
lub gdy wśród nocy odejdzie w nieznane
wtedy ja mały, słaby człowiek
próbuję poukładać mysli poplątane.
Z cichą modlitwą ku Tobie się zwracam
byś swą opieką otoczył moje dzieci,
by Twojej drogi nigdy nie zgubiły
i nie zginęły w tym często złym świecie...