Jak to zwykle bywa , to co na własne potrzeby robię na ostatnią chwilę i w pośpiechu. Na dziś musiały być dwie butelki ( mąż złożył zamówienie) i okazało się jak na złość, że żadnej z kilkunastu zrobionych w domu już nie ma. Na zdjęciach jeszcze nie do końca polakierowane,ale później nie będzie czasu na zdjęcia.
piątek 5/9
4 godziny temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Dziekuję,że do mnie zajrzałaś(łeś) i zechciałaś(łeś) zostawić po sobie ślad :)