Tym razem miałam w pewnym sensie " wolną rękę" w doborze treści na ściankach pudełka... sama nie wiem co trudniejsze, czy działać wg. szczegółowych wskazówek ( choć czasem strasznie trudno coś zobrazować), czy też borykać się z dylematem "co by tu..."
Postanowiłam ,że trochę wbrew ustalonym regułom nie nasycę wszystkiego kolorem złotym, choć Gody Złote. Drobne elementy złote nawiązują do nazwy jubileuszu, ale pudełeczko chciałam zrobić delikatne i optymistyczne jak wieloletnia miłość,która z pewnością wiele musiała przetrwać... jak to w życiu! Cudowny papier
Magicznej Kartki z kolekcji
" Różane listy" wydał mi się idealny.
Tak wyszło- mam nadzieję,że się spodobało.