Jej! Jakie fajne! I jaka różnorodność! Zakochałam się w twoich pudełeczkach :) Ja już patrzeć nie nie mogłam na swoje, a tu takie świetne rozwiązania! Super. Jeśli pozwolisz pogoszczę ty u ciebię :)
Małe, ale piekne i kochane miasto, wielkopolskie, Poland
żona jednego męża od ponad 33 lat, matka trójki dorosłych dzieci,teściowa jedynego zięcia ( na synowe czekam), babcia czwórki kochanych urwisów- Julki, Mateusza, Bolka i Basi...Przede wszystkim straszny nerwus, świadomy swojej przypadłości, dlatego zawsze mam pod ręką uspokajacze w postaci, nitek, papirków, dziurkaczy, nożyczek, szydełek itp.itd. A gdy to nie pomaga jadę z mężem na polowanie i zastygam w bezruchu na wiele godzin... ( czasem się poruszę, ale o tym szaa...mężowi, bo się wyda.)
4 komentarze:
Kasiu, u Ciebie jak zwykle pięknie, kolorowo i inspirująco :-)
Jej! Jakie fajne! I jaka różnorodność!
Zakochałam się w twoich pudełeczkach :) Ja już patrzeć nie nie mogłam na swoje, a tu takie świetne rozwiązania! Super. Jeśli pozwolisz pogoszczę ty u ciebię :)
Rozgość się bardzo proszę. Z przyjemnością będę przyjmować Twoje odwiedziny.
Zazdroszczę inwencji. Ale tak pozytywnie zazdroszczę :-)
Prześlij komentarz
Dziekuję,że do mnie zajrzałaś(łeś) i zechciałaś(łeś) zostawić po sobie ślad :)