niedziela, 18 maja 2014

...jubileusz święceń kapłańskich...

...bardzo dziękuje za komentarze pod poprzednim postem...
... 40 rocznica Święceń Kapłańskich




...komunia św....



Moje przemyślenia i osobiste szczęście...
...postanowiłam podjąć studia podyplomowe, cóż kiedy tego kierunku , który mnie interesuje nie mogłam znaleźć ... długie poszukiwania i zawód. Uczelnie, do których mam realne możliwości dojazdu, albo nie uruchamiają tego kierunku w tym roku, albo zawiesiły rekrutację, ze względu na małe zainteresowanie....
Znalazłam w końcu, jedna oddalona ok. 14 godzin jazdy pociągiem w jedną stronę inna z jedną przesiadką
ok. 4 -5 godzin... Cóż, zaczęłam gromadzić dokumenty... będę dojeżdżać do Warszawy - 5 godzin - nie jest najgorzej.
 Ale zadziałał Duch św. do którego modliłam się o pomoc i natchnienie, i nie wiedzieć czemu ponownie zajrzałam na stronę jednej z uczelni, w której wcześniej już szukałam bez skutku i .... jest pojawiło się... Dojazd ?! ok. 40 minut do 1 godziny.

3 komentarze:

Annette ;-) pisze...

Na studia dojeżdżałam ponad 500 km w jedną stronę, do Warszawy właśnie. Męczące, ale da się przeżyć, zwłaszcza gdy komuś zależy, a mi zależało bardzo.

Kartki jak zwykle piękne :-)

Kasia pisze...

I mnie zależy na tych studiach, dlatego też tyle szukałam... i tym większa moja radość, że udało się znaleźć nie tak daleko....
Za Twoje opinie o kartkach baaardzo dziękuję...

Anonimowy pisze...

Znowu mogłam nacieszyć oczy Twoimi pięknymi pracami :-) Cieszę się, że w końcu udało Ci się znaleźć tak blisko studia z interesującym Cię kierunkiem. Mam nadzieję, że spełnią twoje oczekiwania :-)

Prześlij komentarz

Dziekuję,że do mnie zajrzałaś(łeś) i zechciałaś(łeś) zostawić po sobie ślad :)

 
Copyright (c) 2010 Ostoja Kasi... and Powered by Blogger.