sobota, 18 maja 2013

Moje prace z ostatniego czasu ....

Ślubne, na już i na później, ale wykonane musiały być na już....
Napisy zamieszczone na kartce z sercami i na kopertówce znalazłam u Joli

















Ta przed poprawką ( zjadłam czerwcowi literke)
Kartka na bierzmowanie ( też poprawiałam, bo wstawiłam złą datę)
i kilka innych ślubnych "nieobfoconych", ale już "w świecie"



Dziękuję...

Z dużym opóźnieniem Eli - Onka, z troszkę mniejszym Danusi i Ani za wyróżnienia. Ponadto Danusi za pamięć i wspaniałego , refleksyjnego maila.
Kilka słów wyjaśnienia
 Ze względu na ograniczenia czasowe traktowałam, a właściwie traktuję mojego bloga jako internetowy notatnik - pamiętnik. Wrzucam zdjęcia i dzięki temu mogę do nich wrócić, by zrobić  coś dla kogoś. Czasem pomaga to w pokazaniu osobie, która zamawia  co mogę zrobić, czasem pomaga to mnie wrócić do starego pomysłu, czasem uniknąć powtórki. Początkowo czas pozwalał na zabawę z blogiem - były wpisy "nierobótkowe" i bardziej osobiste , ostatnio nie nadążam. Wybaczcie więc, że mam spore przerwy, a wyróżnienia utknęły w martwym punkcie. Na samym początku kłopotów czasowych postanowiłam nie przyjmować wyróżnień, ale teraz zastanawiam się, co zrobić, bo nie wiem czy tym samym nie dotknę kogoś. Dlatego jeszcze raz serdecznie dziękuję i umieszczam na pasku bocznym z imieniem osoby, która mnie wyróżniła , ale wybaczcie- nie podejmę pozostałych zobowiązań związanych z wyróżnieniem, ciągle zmagam się z wyborem i realizacją tego co najważniejsze i ważne.Niestety na dłuższą metę 3 godzinny sen w końcu przestaje wystarczać i organizm upomina się o swoje. Jeśli to jakieś nadużycie  napiszcie proszę, a usunę z paska.

sobota, 27 kwietnia 2013

Zgodnie z moją tradycją...

... zapomniałam zrobić zdjęcia- kwiaty do włosów, ale te już były kiedyś tyle,że tym razem dodawałam do czarnego kolor bordowy i kapelusik - tylko dzięki dobrej duszy dostałam mms z moją ostatnią pracą. Kasiu dziękuję!

Tempo musiało być super expresowe. Kapelusik dla tancerki - taki maleńki. Jak na złość maszyna do szycia odmówiła posłuszeństwa i choć pomysł zakiełkował dość szybko wykonanie przedłużyło się przez złośliwość rzeczy martwych. Mam nadzieję,że mimo wszystko i kwiaty i kapelusik spełniły swoje zadanie i młode tancerki wytańczyły sobie czołowe pozycje we Wschowie.
Teraz już kapelusik w całej krasie

Wieczorem dostałam wiadomość, że Marta w dwóch solówkach zajęła pierwsze miejsca - gratuluję i mam nadzieję,że kapelusz choć w minimalnym stopniu przyczynił się do wysokich ocen. Jeszcze nie wiem jak duet z kwiatami we włosach, ale jestem pewna ,że też wysokie lokaty, bo świetnie tańczą.

piątek, 26 kwietnia 2013

Po dłuższej przerwie hurtem...

Kilka ostatnich kartek, bo wiercone i decoupagowe jajka poszły bez zdjęć.

                                                                                         
                                  



Na pamiątkę nasz wielkanocny koszyczek w śniegu pod choinką


Zaproszenia, kartka i pudełko na 18 urodziny



Przy wykonaniu pudełek bardzo pomagają mi inspiracje zaczerpnięte z bloga Agnieszki




Biżuteria ( w tym wypadku też kilka bransoletek poszło bez zdjęć) skończona i w trakcie

Sporo zaczętych prac, a w tzw. międzyczasie co chwilę coś i to zawsze na już! Ale nic to- przynajmniej nuda mi nie grozi.

niedziela, 24 marca 2013

W ostatnich dniach...

Trochę mojej radosnej " twórczości":
- jajka wstążeczkowe
-kartki wielkanocne robione w szkole , dla szkoły - wspólnie z koleżanką i kilkoma uczennicami
-stroiki do włosów






 
Copyright (c) 2010 Ostoja Kasi... and Powered by Blogger.